Praca nad sobą to też wyrzekanie się rzeczy, które kochamy.
Dokładnie
... hmmm, ładne określenie -"rzeczy"... a jak ta myśl ma się do uczuć i "rzeczy" czujących?...
Do wszystkiego.
... to bardzo szowinistyczne podejście do problemu... zwłaszcza gdy od dawna pewne "zasady" pracy nad sobą się znało i stosowało...
Zrobić zamęt to twój cel.
... "kulą w płot"... Iskierka by zrozumiała... Bożena nie zrozmie... za bardzo boi się sutanny... bardziej niż Boga...
Raczej upadku.
... juste Etincelle, Phone or car....
Skończ pierdolić po wegiersku
Dokładnie
... hmmm, ładne określenie -"rzeczy"... a jak ta myśl ma się do uczuć i "rzeczy" czujących?...
Do wszystkiego.
... to bardzo szowinistyczne podejście do problemu... zwłaszcza gdy od dawna pewne "zasady" pracy nad sobą się znało i stosowało...
Zrobić zamęt to twój cel.
... "kulą w płot"... Iskierka by zrozumiała... Bożena nie zrozmie... za bardzo boi się sutanny... bardziej niż Boga...
Raczej upadku.
... juste Etincelle, Phone or car....
Skończ pierdolić po wegiersku