I choć była kiedyś narodów klejnotem wierzbą tęskniącą pod palcami Chopina Mickiewicza dumą, udręką i wierszem bez Targowicy sprzedano ją w cudze ręce...
A my tacy jacyś malowani jak te chochoły od złotego rogu...
Wybitny jesteś w tym swoim sarkastycznym dowcipie , zdecydowanie, przekrojowo podchodzisz do tematu, nie potrzebujesz graficznej ''oprawy'', aby go wypromować , radzisz sobie doskonale jedynie przy użyciu wyrazów