Potem, gdy już i dla nas zgaśnie słońce, poproszę księżyc, by rozświetlił nam drogę.I tak dojdziemy na konća świata świat, w blasku lśnieniajasnego przyjaciela gwiazd.
pod parasolką
Autor
29 July 2010, 07:08
Piękna poezja...
28 July 2010, 22:46
Ładne... Podoba mi się :)