Wybieram korony, gwiazd mam dość;-)

... no właśnie... nie zawsze trzeba się bać trudnych wyzwań... przecież po drodze jest tyle innych nagród... korony małych i wysokich drzew...

Brawo dla mojego ulubionego autora aforyzmów...mądre, ale nie przemądrzałe...skłaniające do refleksji w chwilach zwątpienia...kojarzy mi się z chińską mądrością, która mówi, że najdłuższą podróż zaczyna się od pierwszego kroku...Nie wątp, że kiedyś się uda...próbuj...czasem małe też cieszy...

Nie zapominajmy, iż często aby sięgnąć najwyższych trzeba wspiąć się na najniższe...

... proszę bardzo, Eyes...

Hm, no tak... Więc chyba spróbuję do tych najwyższych koron. Zapamiętam sobie tą myśl, by przypomnieć sobie ją w chwilach zwątpienia.

Dziękuję.

trafiony, zatopiony.
duży plus.

...odezwał się ten, co nie rozpieszcza :D:D

ja też mam słabość do ... :)

... no cóż... kiedyś o tym była dyskusja... w końcu towarzystwo doszło do wniosku że to potraktują jak "znak firmowy"... i tak zostało...

Uwielbiam twoje przemyślenia. Gdyby tylko nie te powtarzające się w prawie każdej myśli wielokropki na początku.