ta wypowiedź nie miała być nazbyt delikatna ale, przecież to tylko przemyślenie tak? zwykła sentencja. Nie wszystkie sentencje są wyniosłe... niektóre są pisane górnolotnie a niewiele wnoszą... a ta może kiedyś przeczytana pozwoli komuś na upust tego co naprawdę ma w głowie... czegoś co siedzi w nim... chodziło mi o to, że każdy ma w sobie demony, i pod powłoką delikatności i wrażliwości, kryje się wnętrze pełne goryczy wstrętu i nieujawnionej nienawiści... poza tym nie raz spotykamy się z perfidią ludzi, i po prostu kiedy ktoś komu bardzo ufamy dokopał nam po raz kolejny, to np. nie potrafimy innymi slowami już mu powiedzieć, że nie chcemy go znać... tak może być w każdym przypadku, przesady ze strony innych wobec nas... ja rozumiem, że kogoś mogło to zdanie urazić, ale uważam, że jest w nim wiele prawdy, bo nie wierzę, że nikomu NIGDY nie przeszło przez myśl choć jedno podobne stwierdzenie, w ten sam dobitny i niedelikatny sposób.
Nie docenia wrażliwości odbiorców? Czy ta strona służy do wzajemnego poklepywania się po plecach czy wyrażania własnych przemyśleń? A ta myśl i tak jest jeszcze w miarę delikatny w porównaniu z niektórymi, które tu widziałem.
niestety tak to jest, że się wszystkim nie dogodzi, ale nie obchodzi mnie to ;) nie znasz mnie i nie możesz określić czy chwilowe czy nie, to moja sprawa... ;)
A Twój słownik zawsze jest taki górnolotny? Wiesz, czasem nijak wyrażone poczucie dezaprobaty jakiejś sytuacji w sposób wysublimowany nic nie daje, czasem trzeba dobitnie... Niestety... Ale dziękuję za opinię.