Proszę mi wierzyć.Bliższa memu sercu jest opinia,że król to krul osoby,która tworzy(błędy ortograficzne zdarzają się najlepszym choć nie przysparzają chwały piszącemu)od krytyki autora,który nie potrafi poprawnie sklecić zdania choć bez zająknięcia wykrztusi z siebie-Stół z powyłamywanymi nogami i ma Słownik Poprawnej Polszczyzny w małym palcu.Takie jest przesłanie owej myśli i tak ją należy odbierać.To tak jak z moim psem chociażby przenosząc sens konceptu na inne tory.W domu toto wyszczekane i kły szczerzy a wyprowadź tylko na dwór podwija ogon i wpatruje się błagalnie we właściciela.
PS.Co mi po poradach takich ludzi,którzy miast sami tworzyć jeno strofują i pouczają obłożeni stertą mądrych ksiąg patrz-Wikipedia:)Dać takim pióra w dłonie to skomlą pospołu jak skopane psy i pierzchają po kątach.
Z założonymi rękoma czytaj.nie robić nic,nie pracować,nie pisać itd,itp..Proszę się wpierw wczytać w treść sentencji a potem wysnuwać jakiekolwiek wnioski Panie Paladin.