Tak, wszyscy ludźmi jesteśmy i błądzimy, jednak nie wszyscy za autorytety, za duchowych przywódców się podajemy. Franciszek próbuje oczyścić to, co przez lata brudem zarosło, ale dość opornie i nieśpiesznie to idzie... Nie ma szans na samohigienę, wciąż brudne się chowa, zamiast myć... Ale to temat - rzeka i od treści myśli ucieka. :) Miłego dnia. :))
Zgadzam się Moim zdaniem wszyscy Patriarchowie Kościoła powinni wspólnie, jako pierwsi być w Kijowie, stanowczo i głośno potępić to bestialstwo i domagać się za wszelką cenę spotkania z Putinem.Tak to widzę.
Budynki raczej stosują się jedynie do prawa budowlanego. Przynajmniej powinny. Kościół, który chyba masz na myśli, to wierni jako Ciało i Jezus jako jego Głowa. Fakt, Jezus uzdrawiał w szabat więc łamał prawo, choć wtedy nie było jeszcze Kościoła (za początek przyjmuje się 50 dni po zmartwychwstaniu Jezusa). Wiec może chodzi ci o wyznawców ... tak wszyscy jesteśmy grzeszni, upadamy. Kościół wymaga ... hmmm ... nikt nie każe nikomu należeć do Kościoła i na siłę nie grzeszyć. To indywidualna decyzja.
Nieco abstrahując. Politycy - twórcy prawa też je łamią ... są bowiem ludźmi.
Rodzi się ciekawsze pytanie: skoro nawet Jezusowi zdarzało się łamać Prawo .... odpowiedź jednak nie mieści się w słowach.
To, czy łamał prawo jest dyskusyjne. On modlił się, a Bóg uzdrawiał. Czy Bóg łamał prawo? Czy Bóg podlega prawu ludzkiemu? A nawet jako człowiek wypełnił tylko prawo. Tak, po co była Bogu śmierć Syna? Bo taki jest żądny krwi? Nie, bo w żydowskim prawie karą za najcięższe winy była śmierć, a On wziął na siebie wszystkie winy. Wiele rzeczy tłumaczy się dziś w Kościele w oderwaniu od żydowskiego prawa, a to ono rozjaśnia takie dziwne zachowania, jak np. to, że w gospodzie nie było miejsca dla ciężarnej kobiety i musiała nocować ze zwierzętami. Dziś nam się to wydaje niepojęte, prawda? Pozdrawiam.