Pieniądz nie jest jedyną miarą mojej wartości. Pieniądz jest dobrodziejstwem. Pieniądz to chleb i życie. To konieczność. Gdy staje się bożkiem, świat dziczeje i w sercu człowieka rodzi się chaos. Ludzie modlą się do pieniądza i przed nim się płaszczą. Walczą i zabijają dla niego. Są jak wilki, które się nawzajem rozszarpują. Żądza pieniądza rodzi przekupstwo i bezduszność. Umiera nasze człowieczeństwo.
Subtelnie ujęta mentalność młodej kobiety.Jeśli przejdziesz w jej towarzystwie przez życie-daj znać u finiszu.Stukniemy się kielonami i pośmiejemy z mentalnych odmieńców,wśród ogółu szarej materii i przyświecającym jej ideom.