..październikowy wiatr na Dzień Dobry, rozbujał opuszczoną huśtawkę, gołębie wtulone w siebie, czekają na lepszą chwilę, by odlecieć, zżółknięte liście siadły na samotną ławkę, jesień..
Takie proste myślenie, a zawierające tyle miłości, tak wielkie pokłady piękna, kilometry wrażliwości, niezmierzone głębie liryki, rojowiska głębokiej sztuki, tony lawy wylewającej się ze serca serdeczności, piargowiska dobra, niekończące się źródła pokrzepienia, tabuny dzikiego szczęśliwego uśmiechu, godziny nieskrępowanego tańca, kopalnie perlistych łez wzruszenia.