Patrzę teraz w okno i widzę tłumy ludzi kupujących chryzantemy, znicze... I uświadamiam sobie taki życie jest kruche, jak szybko możemy stracić tych, których kochamy... I mam jedno marzenie- aby kiedyś, w tym szczególnym dniu ktoś zapalił znicz na moim grobie...