Menu
Gildia Pióra na Patronite

... "pasterzu" pamiętaj... to że cię wybrał sam król nie znaczy, iż już należysz do "królewskiej rodziny"...

173 893 wyświetlenia
2673 teksty
247 obserwujących
  • Papillondenuit

    3 December 2010, 17:48

    Służba innym powinna wynikać z "powołania" i nie może przekraczać pewnych granic moralności czy "obyczajowości".
    W przeciwnym razie nowotwór duszy (najczęściej władza i pieniądze), skutecznie zniszczy "pasterza" od środka, a z "owieczek" zrobi bez skrupułów kozły ofiarne...

    Słuszne i trafne słowa Grzesiu, podane jak zwykle w wybornej formie:)

  • 3 December 2010, 11:49

    Jak to się u nas mówi: tak to jest, jak się dziad czapki dorobi... Zwłaszcza jeśli dorabiał się nie swoimi rękami...

  • comatose

    3 December 2010, 08:20

    Człowiek, po kilku dobrych słowach widzi za dużo na raz. Czasem niektórym za szybko wyrastają skrzydła, a jeszcze inni zaczynają już latać nawet bez nich.

    Ciekawa i mądra myśl Grzegorzu.

  • Irracja

    3 December 2010, 00:42

    ... mogę powiedzieć "bingo"... i dotyczy tych których można znaleźć wszędzie... od prawicy do lewicy... i w wielu innych opcjach...

    :-)

  • Irracja

    3 December 2010, 00:34

    ... można to i tak odczytać... wszak awans społeczny nie równy jest awansowi kulturowemu czy umysłowemu... choć w pierwotnym zamiarze chodziło mi o tę drugą stronę medalu... bardziej związaną z jakąś tam "władzą"... stąd ten "pasterz"...