Świetna konkluzja, ale tylko jednej strony medalu... Bo paradoksalnie z sytuacji bez wyjścia też zawsze jakieś wyjście istnieje (co innego że nie zawsze takie jak byśmy sami chcieli)
a ''wejść'' nieskończenie wiele .. zwracam honor , jak najbardziej .. paradoksy jak widać na w/w ''obrazku'' ;) przyczyniają się bardzo często do tego że zatrzaskujemy za sobą drzwi i gubimy kluczyk jednocześnie .. choćby z tego powodu że nam się gdzieś okulary zapodziały .. prawo serii powiedziałabym lubuje się wręcz w paradoksalnych wejściach bez wyjścia ... myśl godna wyróżnienia zdecydowanie
myśl wydaje się stanowić tylko przebraną w słowo paradoksu teorią , której nie da się poprzeć przykładami , jest jakby czystym wytworem wyobraźni z serii sajens fikszyn Sytuacja bez wyjścia może jedynie popchnąć w dywagacje choćby słowne ale czy to ma być to nieskończenie wiele Można przestać myśleć o domniemanym problemie jeżeli jest on tylko błahostką , na granicy życia i śmierci można się co najwyżej poddać Wprawdzie biała flaga to także jest wyjście ale do nieskończoności jest jej nie po drodze chyba że w kwestii powtarzalności na łamach historii .