Zrozumiałem - i to doskonale.Nie mówię o sobie,ale o ludziach których znam.
Potrafią - na prawdę potrafią zapomnieć,wymazać,skasować

Nie zrozumiałeś mnie. NIE DA SIĘ PRZEŻYĆ ŻYCIA - BEZ WCZORAJ.
I to bez względu na to, co robiłeś. Nie sposób wymazać tego, co człowiek już w swoim życiu przeżył ani ludzi, których spotkał na swej drodze.

Pamięci nie da się wymazać, ani śpiewem, ani tańcem, ani zabawą, a nawet alkoholem.
"Otrzeźwienie" i tak w końcu przyjdzie, a wspomnienia odbiją się jeszcze boleśniej...

Nie da się powiadasz? Oj da się ... przerobione i sprawdzone.
Wymazuje się wszystko wbijając się w wir zabawy i nowych ?
Związków? na przykład...
Znam takich - oj znam...

Nie da się przeżyć życia - bez wczoraj - ani wymazać go z pamięci.
I zapamiętamy wszystko, co dla nas istotne i co najważniejsze...

Chodziło mi raczej o to, że z wiekiem i pamięć bywa zawodna.

Rozluźnienie powiadasz. Tak - dla ludzi,którzy tego pragną jest wybawieniem.
Pamięć nigdy nie zawodzi jeżeli też się ją pielęgnuje.Niestety co niektórzy pragną szybko zapomnieć,albo wywrzeć presję na bliskim aby coś wymazać z pamięci.
Ludzie bywają płytcy ze swoją wizją życia bez wczoraj.

Przykre, że przychodzi taki czas, że następuje jego "rozluźnienie" ;)