Owładnięta żądzą zemsty, w podstępnym przebraniu dobroci i życzliwości ściszonym głosem głaskasz serca tych, którzy jeszcze ci wierzą, pożyczonymi ustami rzucasz ciosy na oślep ratując siebie... szyderstwem lśnią twoje oczy odbite w samotnym wieczorze manipulacji...
o nienawiści...w jaki szał wpadniesz, kiedy ostatni się od ciebie odwrócą ? czy i na nich masz haki ? ;)