Otoczyła mnie ciemność Ogarnięty ciemnością Tak stałem się ciemnością I wyparowałem na wiecznym nocnym niebie Jak mlecznobiała mgiełka, Byłem otoczony szarością Otulony szarością I wielka pustka, którą ujrzałem przed oczami był pochłonięty gęstym czarnym dymem Byłem otoczony bielą Objęty bielą I moje krwawiące serce Malowałem te pokryte śniegiem równiny w najgłębszej czerwieni Otoczyła mnie nicość Ogarnięty nicością Sam na ziemi leżę, i stałem się nicością Ale w mojej głowie siedziałaś obok mnie Na zawsze trzymający mnie za rękę; w ciszy obserwując jak usycham ...