A ja uważam że nie powinno się tego dzielić na małżeństwo, narzeczonych czy na zwykłą parę. Tu raczej chodzi o prawdziwą, szczerą i silną miłość która pozwala zbliżyć się do człowieka ponadprzeciętnie, wejść w jego duszę i odkryć jej zakamarki, które są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla kogoś nieprzypadkowego...