...którą ciężko trafić w gusta. Powiedzmy, że to taka koszula flanelowa. Kiedyś normalna, jeszcze niedawno oznaką bezguścia, a dzisiaj powoli znów zawładnąć chce modą :) Ha, coś o tym wiem!
Z marka jest o tyle problem, że jeśli jest Made in Bangladesz, to naprawdę wątpię, bo jednak oryginalność, miłość, szacunek, człowieczeństwo, nie pozwolą sobie na deptanie, głód, poniżenie, odczłowieczenie innego, czyli zrobienia z kogoś trybika dla swojej rzekomej osobowości i marki, to jest zwyczajne zwyrodnienie.
Postaram się podziwiać z daleka:) Ale ,aż zazdrość bierze...chciało by się zerwać coś niecoś i w nogi...przystroić się ..popodziwiać w lustrze...nie wiem tylko czy pasowała by mi do stroju Twoja biżuteria...