Menu
Gildia Pióra na Patronite

Osiągając dno nie znalazłem tam pereł ani skarbów, jakie obiecała mi wódka.
Ale spotkałem tam anioła, który ofiarował mi coś więcej…dał mi narzędzia za pomocą których z desek doświadczeń zatopionych tam ludzkich wraków zbudowałem drabinę dzięki której wydostałem się na powierzchnię by rozpocząć nowe życie i stać się aniołem dla innych.

190 654 wyświetlenia
1575 tekstów
600 obserwujących
  • Aza

    6 June 2010, 19:36

    Jej to jest naprawdę dobry tekst.

  • Seneka 18

    22 May 2010, 20:34

    Dziękuję Julitko :)

  • Julita

    22 May 2010, 20:31

    Bardzo podoba mi sie ta myśl.

  • 22 May 2010, 09:15

    :)

  • Seneka 18

    22 May 2010, 08:55

    Dziękuję Alinko...

  • 22 May 2010, 08:54

    Każdy ma chyba swojego Anioła, tylko nie każdy umie go dostrzec... Brak mi słów czasem, by ocenić Twoje myśli. Przepiękne są. Tak po prostu czysto piękne...

  • Bogdan Z

    16 May 2010, 21:38

    świetny tekst :):)

  • wyobraźnia

    16 May 2010, 20:17

    Niesamowicie pięknie ubiera Pan swoje przemyślenia w słowa.
    Pozdrawiam ;)

  • honey_007

    16 May 2010, 18:18

    Wspaniałe słowa, dajesz wielu ludziom nadzieję, podpowiadasz i wskazujesz, że nawet z najgorszego upadku można się podnieść...to piękne :)

    Pozdrawiam cieplutko :D

  • NIEobliczalna

    16 May 2010, 16:46

    piękne ... mi też się udało spotkać takiego anioła.
    zawdzięczam mu życie .

    Twoje myśli są wspaniałe . Pozdrawiam!