... bo skryte marzenia, w jawnych czynach się ukazują... dlatego osądzając czyny, osądzamy jednocześnie marzenia...
poziomica
Grażyna
19 sierpnia 2023 roku, godz. 9:52
Edytowano 21 sierpnia 2023 roku, godz. 6:28
No i będzie robotyk dalej szukać dziury w całym, na polecenie chrzestnego ,
interpretując opatrznie Twoje słowa Antoni Grzegorzu . Marzenia to dziecinna wyobraźnia a czyny , no cóż , bardzo często li tylko podszepty podświadome , albo efekt manipulacji osób trzecich . Bo któż inny , jak nie matka , najlepiej rozpoznaje marzenia swoich dzieci , prawdziwa matka , a nie apodyktyczna patologia
bo marzenia mogą być piękne, ale droga do nich okrutna
Marzenia często bywają winne,
winne bardziej niż czyny :)
Marzyciele wiedzą o tym najlepiej :))
Jak również marzycielki, które - latać chcą :)
:))
Nie chciałabym, żeby osądzano mnie po moich marzeniach, to zbyt osobiste,
bolałoby bardziej...
Za marzenia nie karają, może dlatego :)
:-)
Czyny odczuwamy dotkliwiej.
Krzywdzą, ranią...
Cudze marzenia nie bolą, a przynajmniej nie powinny :-)
Świetne
... bo skryte marzenia, w jawnych czynach się ukazują... dlatego osądzając czyny, osądzamy jednocześnie marzenia...
No i będzie robotyk dalej szukać dziury w całym, na polecenie chrzestnego ,
interpretując opatrznie Twoje słowa Antoni Grzegorzu . Marzenia to dziecinna wyobraźnia a czyny , no cóż , bardzo często li tylko podszepty podświadome , albo efekt manipulacji osób trzecich . Bo któż inny , jak nie matka , najlepiej rozpoznaje marzenia swoich dzieci , prawdziwa matka , a nie apodyktyczna patologia
Świetny komentarz Grzegorzu. Nie pomyślałabym w ten sposób, może nie tylko ja :-)