I gdzie Ty Orle szybujesz, że Cię tu nie ma? :)

Czytam cię od dawna. Jesteś tu orłem ;)
Pozdrawiam
M.

Aż sobie sam fiszkę postawiłem, taka myśl dobra..i komuś poszła z niecne zamiary..ehh

ludzie, jak zwierzęta, choć te gryzą jeno z instynktu..

a podłość ( pewnych LUDZI ) aż mnie samego PRZERAZIŁA !!

ale nic to, ich sumienia ..

Mysz do dziury ...uciekła, kot ogon przykurczył gdy...Orła cieć ujrzał...tak głośno już... nie mruczy ;)))

...Żądni krwi zagryzą ostatnie żywe serce we własnym stadzie...
tę myśl napisałam w sierpniu zeszłego roku...

...jak nisko człowiek może upaść w swej podłości...

nie tylko upolowany ale i zagryziony...Człowiek...

...przez Człowieka...

Orła poznasz po locie, myszę - po kotach ;)

Dokąd masz siłę, sępy poprzestaną na krążeniu.!

Aniu , ja też nie widziałam aby polowali...więc to może jakaś tam...polna... szara myszka była? :)))

Arturze , a Ty się nie dziw...w końcu " prawdziwny" Rycerz z...Ciebie ;))
i oby takich w życiu każdego z nas... jak najwięcej !!!!!

Buziakiem z dreszczem pozdrawiam :))

Mam nadzieję, że w końcu trafię pod ten komentarz, bo się...zagubiłam jak ten...czerwony kapturek w ...lesie :)))

Grubasek ze strzałą ? ;)

http://www.youtube.com/watch?v=8ylCPgPuoXk

;)