ech, kobietki, Wy to zawsze bierzecie mnie pod włos :) głaszcze się w odwrotną stronę :) Basiu, nie napisałem nic nowego, od wieków gra toczy się o to samo, tylko forma komunikacji się zmieniła. Kobiety nawet po 5 rozwodach, marzyć będą o romantycznej miłości i ślubie, mężczyzna już po jednym rozwodzie nie chce słyszeć o żadnym kolejnym ślubie, szczególnie kiedy zasmakował upragnionej wolności, bez ciosania kołków na głowie. Tak wiele nektaru do skosztowania, to po co nam nowe więzienie? :) A że trzeba jakoś do tej sypialnie zaprosić kobietę,różnych szukamy ścieżek, nie oprze się żadna kiedy wspomniesz o ołtarzu i miłości :) Pani Bogusiu a czy w cepelii są przymierzalnie? Bo tak na widoku to trudno będzie się dogadać. Sisto, niektórym wszystko jedno za kogo lub za co, najważniejsze żeby " wyjść" :)