Ja bym napisał "czyjejś", albo "czyichś", ale są tu osoby, które z pewnością lepiej posługują się poprawną polszczyzną, a także takie, które wszelkie zasady mają głęboko itp. :)
Bardzo kontrowersyjny tekst. Na szerszym horyzoncie niknie w obliczu szerokości i złożoności całości, czyli jako eks glina mam zdanie z którym się zgadzam. Gratuluję ścianki i pozdrawiam.
Bezsilność, brak wpływu na coś, co powinno się kontrolować (we własnym mniemaniu), frustracja... może skutkować ograniczaniem czyjejś wolności, "nie odrobiłeś lekcji - nie pójdziesz do kolegi", " nie zrobiła pani raportu z zeszłego miesiąca - będzie pani musiała zostać po godzinach" itp.
Często tak, choć można znaleźć też inne przyczyny, np. ochrona kogoś, lub czegoś przed czyjąś "nieograniczoną wolnością". ;) Albo mniej pozytywna przyczyna - chęć wpływania na kogoś, manipulowania, wykorzystywania... Dobre. Gratulacje. :))