Yankes, niekoniecznie taki był przekaz :) tutaj raczej chodziło o zwykłą przyjaźń między dwoma osobami. Jedna z nich uważa, że nie umie nikogo pokochać i nie wie skąd się to bierze. Natomiast ta druga chcąc rozwikłać zagadkę, przygląda się tej pierwszej i słucha dokładnie jej słów. I w końcu jest.. odkrycie! :D