obudziłem się w chorej rzeczywistości prawa ręka mocuje się z lewą lewe oko nie może patrzeć na prawe prawe ucho czego innego słucha niż lewe lewa noga w inną stronę chce iść niż prawa chaos bo w mózgu wszystko odwrotnie i tylko głupie serce chciałoby być całkiem pośrodku
Bez odpowiedniego narzędzia jest to trudne, no chyba, że ktoś jest ślimakiem. ;) Tak, od środka, od tych wszystkich serc zależy spokój i dobrobyt po obu stronach. Dziękuję za mądry komentarz. Miłego dnia. :))
Tak trudno, żeby lewe i prawe oko spotkało się w środku, wspólnym celem. Chyba jedynie w mitologii... Problem polega na tym, że im bliżej ogniska, tym w jego świetle, głosy są ciche. Gdzieś na skrajach natomiast, z cienia, ukrycia podnosi się krzyk, zdecydowany i daleki od dialogu. W środku jest jednak sporo miejsca dla serc. Tych smoczych też.