Dzięki Natalia, jaki ja jestem coraz bardziej zmęczony dziś, a to było w lipcu, popatrz sama - kombajny juz w halach, nastepna kampania żniwna za dziesięc miesięcy. Jeszcze więc ziemniaki, a u was tam to najlepsza ziemia na buraki jest i tutaj też, Wy lessy, tu czarnoziemy.
Natalio miłość to pokrętność, Widziałas miłośc obliczalną Onejko - prócz tej kościelnej. Drogi(a) ja - ja chodzę bez okularów, a ironizować lubię. Ala Ty to wiesz czym ten jeż!