Nikt, kto nie przeżył konkretnej sytuacji życiowej, jednej z wielu możliwych - nie ma prawa oceniać, oskarżać, a tym samym z góry wystawiać "laurkę" drugiemu człowiekowi.
Zwykle kierują nami emocje, kompleksy, pycha i wielotematowa "wszechwiedza".

Dopóki nie przeżyjesz, nie doświadczysz - nie oceniaj.
Zajmij się swoim życiem, bo w każdym z nas jest wiele do zrobienia.

Zawsze możemy wyrazić swoje zdanie, pod warunkiem, że robimy to z miłością.

A w tej dziedzinie - pozostaje nauka do końca życia...