Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nigdy nie rozumiałam dlaczego ludzie palą mosty, przecież skoczyć jest o wiele łatwiej.

12 954 wyświetlenia
199 tekstów
7 obserwujących
  • Irracja

    13 July 2014, 11:11

    ... po skoku można się wspiąć na most... po spalonym zaś nie przejdziesz... a tak na prawdę, to zawsze można wrócić wpław... i tego nie rozumiem, że o tym nie pamiętają, lub pamiętać nie chcą...

    ;-)

  • słońiczka

    13 July 2014, 03:17

    Gdyby Słońce zmieniło swoją odległość od Ziemi i gdyby ludzkie życie mogło przetrwać, wszystkie znane formuły przestałyby pracować, nowe nauki i nowe związki chemiczne musiałyby wejść w życie.
    O to mi chodziło.

    Wszystkie wyjaśnienia zalezą od lokalizacji, jednak blakną przed uniwersalnym
    … z wyjątkiem czegoś pomiędzy końcowym rozsądkiem a ostatecznym absurdem...

  • wdech

    13 July 2014, 02:34

    Mizerna miłość
    Umiera, od jednego -
    Marnego słowa

    a prawdziwy związek, to coś więcej niż jakieś tam mosty

    rozchwiane mosty płoną
    same z siebie
    bo chcą

  • słońiczka

    13 July 2014, 02:05

    Nasze istnienie jest jak most. Ostateczność jest beznadziejna...
    Wszystko w niej jest względne, jeśli całość nie zamyka się w całości ale w związku.

  • wdech

    13 July 2014, 02:01

    tak tak... szczególnie te niełagodzące
    wolą jednak coś spalić
    :)
    ja ... wolę wtedy
    papierosa
    spoglądam jak palą się mosty
    same, bo chcą

  • słońiczka

    13 July 2014, 01:56

    Zbiegi okoliczności są w pierwszej kolejności...

    : )

  • wdech

    13 July 2014, 01:52

    gdy jest... płytko
    to odpada
    :)