Pozostaje tylko życzyć – wytrwałości, dużych pokładów pasji, cierpliwości, wyrozumiałości, kreatywności i wiary w to, co robisz… Tylko żeby praca nie pochłonęła Cię bez końca w pewnym okresie stając się twoim domem - to równa się pracoholizm. A wypalenie zawodowe dosięgnie nawet największego pasjonata swojej pracy… Dzisiejszego dnia to ja zaczynam …;)
~ulubiienica szkołą to podstawa - tak mi zawsze mówili…
Norbi mam cudowną młodzież z którą pracują, lub też dla której pracuję ;) Tak myślę, że i słowo "pracuję" można zastąpić z którą "jestem", bo u mnie wykonywane działania wiążą się z pasją. Mam to szczęście robić to co kocham ;)
"Poradzimy z tym sobie", " damy radę, jestem z tobą" działają 100 lepiej niż właśnie "będzie dobrze" bo osoba wie że może na kogoś liczyć ;) Ale przytulenia nic nie zastąpi ;]
Czyli życzmy Norbiemu jak najwięcej takich dni…;) Tak serio to ciężki i bardzo niedoceniany zawód w naszym kraju… Ale bądź twarda i krocz przez życie szerząc wiedzę w umysłach młodych niepokornych ludzi. Kiedyś będą Ci wdzięczni, mimo że teraz psioczą i marudzą…