Miałem tu przyjść za 4 miechy, cóż mogę zrobić jak nie oddać szacunek. fiszka za pomysłowość, plus za to coś ;) P.S. Pamiętam to lato.. typowo szkockie było :(
Dłużnik przyjedzie, ale sam fakt, że wyjechał na wakacje, a rzekomo nie ma pieniędzy żeby spłacić długi, wydaje się dziwny i troche drażniący... A lato w ogóle było u nas w tym roku? Bo tylko pare dni ciepłych, a reszta samych deszczy :)