Nie rozumiejąc życia, ciągle umierasz w zapomnieniu.
inspirowane.
LiaMort
Autor
10 February 2014, 14:16
Zgodzę się z Tobą Andziu :-)To zrozumienie życia, to po części pokora wobec niego, dokładnie to o czym napisała Klaudia - dostosowanie się do niego. Oczywiście w określonym zakresie... Idąc pod prąd kiedy nie trzeba, jesteśmy pomijani...
10 February 2014, 10:14
Da się, w pewnym stopniu się da.
10 February 2014, 09:50
Życia nie da się zrozumieć. Można się dostosować i zmieniać swój świat.W innym razie każdy z nas by umierał w zapomnieniu.Pozdrawiam. ;)