Wiem co piszę ;-)
A nie napisałam, że jest to przyjemność, wręcz przeciwnie - ból (jak stwierdziłaś). Napisałam, że niekiedy TRACĄC jednego przyjaciela ZYSKUJĘ się kilku, co jest prawdą. Ogarnij jeszcze raz tekst, by zobaczyć i znaleźć sens w tych słowach (a ja się nie będę rozpisywała tłumacząc).
Zadałaś pytanie: ,,O czym Ty mówisz?''
- Odpowiedziałam.
"ogarnęłam" tekst. A teraz pytanie: czy zasadnym jest pouczanie mnie w "świetle" tej myśli...???
Wiem co piszę ;-)
A nie napisałam, że jest to przyjemność, wręcz przeciwnie - ból (jak stwierdziłaś). Napisałam, że niekiedy TRACĄC jednego przyjaciela ZYSKUJĘ się kilku, co jest prawdą. Ogarnij jeszcze raz tekst, by zobaczyć i znaleźć sens w tych słowach (a ja się nie będę rozpisywała tłumacząc).
Pozdr. Lv :)
strata przyjaciela, to ból. Zysk? O czym Ty mówisz?
niby wiem, ale ludzkie to nie jest, pozdr.