"pisać"

trzeba

umieć

Ja wolę pod wiatr, niż pod publiczkę...

Piszą zwykle to, czego nie domyślą.

Do pisania w ogóle trzeba mieć odwagę, trzeba też często zapominać o wstydzie, a pamiętać o otwieraniu się przed sobą samym. :-)

Słabością jest mściwość, zazdrość, złość, gniew. Siłą przebaczenie.
Cenna myśl, Kati, pozdrawiam ciepło:)

Dziękuję za opinie-:)Arti jak zwykle odwróciłes po swojemu ,ale niech już Ci będzie:-)Wiolu masz rację żyć też nie potrafią zresztą jest wiele jeszcze odmian strachu .Większości z nich nie żyje swoim życiem tylko życiem innych ,albo też nie potrafi wyłamać się z pewnych kanonów ,klatek w których sami się zamknęli.Zeby żyć po swojemu trzeba mieć wiele odwagi.Krysiu to dotyczy też i mówienia ludzie nie lubią słuchać prawdy wolą żyć iluzją.Milego wieczoru dla Was wszystkich:-)

piszę co w duszy gra, kto chce czyta...wszystkich się nie zadowoli.
pozdrawiam kati

Tak, strach jest pasqudny. :)
Niektórzy lubią czytać kłamstwa, które piszą inni, bo karmią się ich strachem... ;)
Pozdrawiam. :))

No tak najlepiej za innymi ślepo albo utartymi szlakami.Usprawiedliwienie zawsze się znajdzie to takie ludzkie co nie?Dzięki za rozmowę miłego dnia:-)

Myślę, że to bardzo ludzkie.Iść drogą, którą inni znają. Na własną czasami siłi czasu nie starcza...