Menu
Gildia Pióra na Patronite

Niejednokrotnie zdumiewają i zachwycają nas osiągnięcia ludzi, którym los poskąpił pełni zdrowia: urodzili się niepełnosprawni lub ulegli wypadkowi, który zmienił ich na całe życie. Mam taką małą teorię, że rozwijają oni te zdolności, aby zrekompensować odczuwane braki. Jednak kiedy ktoś jednoręki maluje niesamowite obrazy, ktoś na wózku odbywa wyprawę, która byłaby trudna dla niejednej zdrowej osoby, kiedy ktoś ślepy tworzy zachwycające rzeźby: czy to nie jest coś znacznie lepszego? Czy odczuwają oni coś w rodzaju wdzięczności za "braki", które zaprowadziły ich tak daleko?

1005 wyświetleń
12 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!