Niejeden Don Juan ogarnięty chcicą, ogląda się za każdą kobiecą spódnicą.... lecz czasem miast oczy napawać widokiem odchodzi chwiejnym krokiem z opuchniętym okiem.
oczywiście że nie:) ale czasem takie ciosy są nieuniknione:)a co do zasięgu ramion to łatwo można sprowadzić męską dosadność do parteru (jak ładnie to napisałeś/łaś) w mniej brutalny sposób:)