Nie zobaczysz ludzi, gdy sam nie jesteś człowiekiem.
kontynent, czy kontynGent? ;)
Ach, to nie ten kontynent;).
Tylko jeśli mamy do czynienia z króliczkiem... Playboya. ;)
A ja myślałam, że puchatość:):)
Ja nie wiem, liczy się instynkt króliczy :P:D
Yestem... ja wiem, że myśl poważna, ale z tymi królikami... to wiesz...;):)
Tak, ale kłopot w tym, że nieludzie widzą w nas darmową siłę roboczą, materiał genetyczny, króliki doświadczalne, mięso armatnie, głosy wyborcze, klienta - łosia, tkankę biologiczną, odbiorcę, widza, kozła ofiarnego itp....... Pozdrawiam. :)
kontynent, czy kontynGent? ;)
Ach, to nie ten kontynent;).
Tylko jeśli mamy do czynienia z króliczkiem... Playboya. ;)
A ja myślałam, że puchatość:):)
Ja nie wiem, liczy
się instynkt króliczy :P:D
Yestem... ja wiem, że myśl poważna, ale z tymi królikami... to wiesz...;):)
Tak, ale kłopot w tym, że nieludzie widzą w nas darmową siłę roboczą, materiał genetyczny, króliki doświadczalne, mięso armatnie, głosy wyborcze, klienta - łosia, tkankę biologiczną, odbiorcę, widza, kozła ofiarnego itp.......
Pozdrawiam. :)