Oczom nie wierzę. :D Przypomniał mi się legendarny tekst matematyczki: - Mów, co piszesz! Ty mi nie mów, co piszesz!!!
Biedaczyna przy tablicy miał opowiadać, skąd wynikają wyprowadzenia wzorów, a on zaczął czytać to, co napisał, ale minę miał zdziwioną. :D Reszta nieszczęśników w ławkach - podobnie. :D Miłego dnia. :))