Ja bym trochę popuściła pasa i zostawiała tak właśnie napisane myyśli dla osoby, która trochę na to zasłuży dla odmiany. W tym wypadku to takie podsumowanie, zdanie które wypowiadasz do siebie;)
załatwie koło ratunkowe, czekaj ;)...sens tego jest taki, że rodzina i przyjaciele twierdzą, że się zakochałam czy coś w tym stylu, a tak nie jest ... stąd jest ta, płytka myśl xD