Giakonika, pytanie zasadnicze jest takie, czy ktoś wybiera szczęście i degradację swojego człowieczeństwa, czy kontakt z rzeczywistością.
Są działacze (optymiści) i są myśliciele (pesymiści). Działanie bez myślenia skazuje na porażkę, myślenie doskonale może obyć się bez działania. Każdy ma jakąś misję do spełnienia w tym świecie. Świat bez pesymistów byłby na pewno pozbawiony dorobku kulturalnego i analitycznego talentu, bez którego trudno rozumnie działać.
Ile warta jest myśl która rodzi dyskusje ;) Osobiście nie rozdrabniam się na worki i nie ufam obcym. Chociaż bliskim również.
Giakonika, pytanie zasadnicze jest takie, czy ktoś wybiera szczęście i degradację swojego człowieczeństwa, czy kontakt z rzeczywistością.
Są działacze (optymiści) i są myśliciele (pesymiści). Działanie bez myślenia skazuje na porażkę, myślenie doskonale może obyć się bez działania. Każdy ma jakąś misję do spełnienia w tym świecie. Świat bez pesymistów byłby na pewno pozbawiony dorobku kulturalnego i analitycznego talentu, bez którego trudno rozumnie działać.
Nie sposób się zdołować czymś, czego się [...]