Z jednej strony masz rację, ktoś zmierzający w przeciwnym kierunku nie jest wiarygodny, bo sam wybrał inaczej, ale z drugiej - nikt tak nie zna drogi, jak ten, który nią podąża w przeciwną stroną, a przecież nie może nikogo zmuszać, by szedł z nim pod prąd. :) Miłego dnia. :))