Andreo, wypada mi się jedynie zgodzić. :) Swoją drogą, powinno powstać jeszcze kolejne "dziesięć przykazań życiowych". Nie żeby Tamto dziesięć się nie sprawdzało, ale w tych czasach nic nie wydaje się już takie jasne...
@Alinka ...czy tak naprawdę może istnieć coś takiego jak bezinteresowne dobro. Czy świat pozwala na takie istnienie? To największe zło - zło konieczne - czyli życie, niestety to uniemożliwia. Świat działa tak, że pier*** zasada Darwina wyeliminowała by wilka, który uświadomiony, chciałby zostać *ekhem* wegetarianinem. I [...]
... a tak a propos, Alinko... myślę że nie ten dobry kto zła nie posiada... takich nie ma... lecz ten co swe wady w służbę dobra zaprząc potrafi... a z tym ... "Nie ma bezgranicznie dobrych ludzi. Są tylko ludzie, którzy potrafią być bezgranicznie dobrzy"... to trafiłaś w sedno... to na myśl się nadaje...
Tak jak charakterystyczna jest wilcza natura, tak typowa jest natura ludzka. Z racji tego, że człowiek powstał w wyniku ewolucji, drzemią w nim pierwotne instynkty przetrwania i cechy drapieżnika. Świat stawia coraz trudniejsze przeszkody. Żeby w nim istnieć i nie zostać wchłoniętym przez masę, a co gorsza przez nią zdeptanym, część tych instynktów i cech trzeba w sobie rozbudzić. Odnosząc się do poprzednich i do tej myśli zaczynam się zastanawiać, czy tak naprawdę może istnieć coś takiego jak bezinteresowne dobro. [...]