Marku gdybyś napisał tylko te pierwsze zdania to chętnie odpowiedziałabym :) ale czuję się niekomfortowo gdy ktoś narzuca mi jak i ile mam pisać :) również serdecznie Cię pozdrawiam :) Ola
własnego ja czyli jak to wpływa na twoje zachowanie, stosunek do tej osoby, przekonania albo inne kwestie, które w tobie owe przebaczenie zmienia
słowo przebaczam to dość mocne słowo, więc pytam się co przez nie rozumiesz jak ma być w 2-3 zdaniach i to jakiś generalizacjach to możesz nie pisać wcale
... Melchizedek był królem, i kapłanem był na tych samych zasadach na jakich dziś głową anglikanizmu jest królowa Angielska, Elżbieta... w czasach przed Mojżeszem nie było kapłanów w rozumieniu jakie pojawiło się po Mojżeszu... wcześniej kapłanem był najstarszy z rodu (np. Abraham też składał ofiary) lub nestor plemienny, lub przywódca (władca, król) plemienny i był raczej "mężem zaufania" niż współczesnym kapłanem... do zadań jego należało prowadzenie obrzędów religijnych... czasami rozsądzanie trudniejszych sporów, jeżeli nie dochodziło do ugody... tak więc każdy mógł zostać kapłanem, bo nie było seminariów i święceń, a zasady wiary przekazywało i strzegło się w rodzinie...