Nie powiem nikomu, że ją zdradziłeś, że nigdy jej w stanie kochać nie byłeś.
Nie powiem nikomu, że Cię z nim widziałam, lecz on też Cię zdradzał gdy mu przeszkadzałaś.
Nie powiem nikomu, że wiem tak wiele, nie wyjawię tych tajemnic... Moi przyjaciele.
Nie powiem też nikomu, że czasem płakałam i będąc sama tak bardzo się bałam, że byłam bezsilna gdy silna być miałam i zamist być na szczycie na dno spadałam... Nigdy nie powiem nikomu wszystkiego, nigdy nie wyrwę tego z serca mego! Zachowam w sobie wasze, swoje grzechy, szukając ciągle w życiu pociechy a gdy ją znajdę to wrócę do domu, będę się nią cieszyć nie mówiać nikomu...
Może jedynie pokaże, że umiem coś więcej niż tylko szlochać... Nie mówiąc nic pokaże, że ja umiem kochać.