- Nie nawidzę Cię, wiesz ? - Wiem. - A wiesz dlaczego ? - ... - Bo wtargnąłeś w moje życie, odmieniłeś je, a potem tak po prostu odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą. Zagubioną w tym wielkim, okrutnym świecie. Teraz już nic nie jest takie samo... A poza tym nienawidzić jest łatwiej, niż tęsknić za czymś, czego już nigdy w życiu nie doznam...
Ależ nie ma za co, Kasiu. To tylko moje uczucia i emocje przelane na tą stronę. Cieszę się bardzo, że ktoś docenia moje teksty, a nawet sam odnajduje w nich cząstkę siebie. Pozdrawiam gorąco ;)))
hmm...powiem szczerze, że...łezka się trochę zakręciła przy tej myśli zwłaszcza... powiedzmy, że teraz...ja tęsknię... i... dziękuję, że mogłam znaleźć u Ciebie to, co sama czuje...