Jasne, że nie wszystko. A mimo to ludzie próbują. Czasem im się jednak udaje. Przyjaźń na przykład. Każdy wie co to jest. Dla każdego to co innego choć takie podobne. Jednak samo słowo przyjaźń nie oddaje wszystkiego. Mi chodzi o to, że ludzie nazywają pewne rzeczy przedwcześnie. Albo co gorsza mylą pojęcia. A to prowadzi w 99 procent przypadków to rozczarowań. Dostać po du*ie wcale nie jest łatwo niestety. Wszyscy to wiemy.
Generalnie pozostawiam pole do popisu. Natomiast mnie chodzi o jeszcze coś innego:) Poniekąd nie zapeszać. Ale głębiej, żeby się nie rozczarować, nie przejechać na czymś.