Rodion
dla mnie mosty powinny łączyć
a ogień ogrzewać, oświetlać, alchemicznie zmieniać...
ale masz rację, wszystko ma także swoją ciemną stronę
(choć chyba wciąż jest we mnie dziecko, które wierzy, że zawsze ostatecznie zwycięża 'dobro'...)
i w tym cały problem... by umieć tą ciemną stronę odróżnić od tej jasnej
granica istnieje, choć czasem mam wrażenie, że to jest tak, jak z zasadą nieoznaczoności Heisenberga
probując ją uchwycić i opisać, trafiamy na paradoks nie do [...]
Bardzo ciekawe przekształcenie... ogień gasi woda , .tylko wtedy kiedy most zwodzony jest zamknięty dla kozackiej braci , .kiedy mostowy się ociąga ogień może strawić wszystko bezpowrotnie pozdrawiam
Płomień oczyszcza z pozorów i nieautentyczności, sprowadza wszelkie istnienie do jednej formuły...Jest też dobroczynny ogień uświęcony. Może przynosić tyle samo radości, co bólu i goryczy...
Tak mnie poniosła Twoja myśl...Miłego;)
10/09/2017
hmm... dzięki za Wasze opinie
Rodion
dla mnie mosty powinny łączyć
a ogień ogrzewać, oświetlać, alchemicznie zmieniać...
ale masz rację, wszystko ma także swoją ciemną stronę
(choć chyba wciąż jest we mnie dziecko, które wierzy, że zawsze ostatecznie zwycięża 'dobro'...)
i w tym cały problem... by umieć tą ciemną stronę odróżnić od tej jasnej
granica istnieje, choć czasem mam wrażenie, że to jest tak, jak z zasadą nieoznaczoności Heisenberga
probując ją uchwycić i opisać, trafiamy na paradoks nie do [...]
To fakt ;)))
nie ma reguł, choć są wspólne wzory
poznając je, przekraczamy siebie
stajemy się wyjątkiem
który nie potrzebuje już potwierdzenia w żadnej regule
dziękuję za Wasze refleksje
Czasem warto poświęcić most, by podtrzymać ogień.
Pięknie napisane, Marie.
Bardzo ciekawe przekształcenie... ogień gasi woda , .tylko wtedy kiedy most zwodzony jest zamknięty dla kozackiej braci , .kiedy mostowy się ociąga ogień może strawić wszystko bezpowrotnie pozdrawiam
Płomień oczyszcza z pozorów i nieautentyczności, sprowadza wszelkie istnienie do jednej formuły...Jest też dobroczynny ogień uświęcony. Może przynosić tyle samo radości, co bólu i goryczy...
Tak mnie poniosła Twoja myśl...Miłego;)
płonąć to sztuka...
jałowe życie pozbawione jest ognia
lub używa go po to, by zniszczyć to, co mu 'przeszkadza'
miłego ostatniego dnia lata
:)
Ogień wykradziony dla dobra ludzkości bywa sprawcą nieszczęść i zagłady...
Ogień dobrego serca.
piękna myśl.