Nie lubię
tych patetycznych słów
które nie niosą nic
oprócz brzmienia
O wiele więcej
w nich
radości i cierpienia
których w rzeczywistości
nie ma...
Nie lubię
tych patetycznych słów
one są czarną ulicą
pustą i pełną

W zależności od chcenia
mogą być
twoją drugą skórą
albo chwilą zapomnienia
...
czasami po prostu trzeba spłynąć
bez wczytywania i przewijania
by dalej iść
...
do codzienności dawania