Nie jestem taki bezduszny i buk też, a o zeszycie nie wspomnę, po prostu napisałaś Agnieszko oczywistą oczywistość.

Dziękuję za zatrzymanie się i opinie, muszę przyznać, że dały mi do myślenia..., pozdrawiam :)

a ja w końcu wiem jaki zeszyt ;P

Muszę to głęboko przemyśleć.

tak
Cris punkt dla Ciebie..
:)

:-)

... istnieje takie prawdopodobieństwo... ale nie pewność...

;-)

ta...masochizm :)

„Miłość to cierpienie” – powiedział zajączek ruchając jeża.

pewnie kocha jak kochano jego...

pozdrawiam.