poruszę trochę sprawę wiary, jeśli urażę Twoje przekonania to przepraszam. Ale wierzę, że gdzieś tam do góry ktoś czuwa nad tym wszystkim. Po prostu czasem dostajemy to czego chcemy, by doświadczyć że tak naprawdę nie tego nam było trzeba. I Ten tam do góry dba o to by zasłużony dostał to czego bardzo mu brak i naprawdę to nigdy się nie okaże bezużyteczne...