Nawet kiedy jesteś poza zasięgiem mych spojrzeń wracam w nasze miejsca wyznaczone czasem pachnące chlebem, jak wtedy, gdy myślą moją byłaś i stałaś cała w bieli, tajemnicą poranka i nocy marzeniem
Nawet kiedy odpływam w dal szarej rzeczywistości wracam do szeptów zielonych i rzęs mokrych od bólu
Wiesz 'witka'..słów kilka bym Ci napisała, ale mi się nie chce. ..i ponownie odsyłam Cię do mojej poprzedniej opinii, może za drugim razem się uda...zrozumieć. A.