Nie ma się co oszukiwać...tak właśnie jest w wielu wypadkach. Celowa obojętność to najgorsza broń o największej sile rażenia i nieprzewidywalnej odpowiedzi wskutkach; bo jeśli na obojętność odpowiedzią jest obojętnośc, to prędzej czy później ktoś pęknie, a jeśli nie pęknie, to pęknie po dłuuugim czasie, gdy już nic zmienić się nie da, plując sobie w brodę i w brodę owej obojętności.
Obojętność jest kluczem zamykającym i otwierającym drzwi. Można przez nie przejść, ale i być wywalonym z hukiem.